Jak już trenować, to porządnie!

Ranking szachowy – jak szybko go podnieść?

Ranking szachowy nie ma większego znaczenie, ale jakoś każdy woli mieć wyższy. Jak przy minimalnym wkładzie pracy osiągnąć maksymalne efekty?

Zasada Pareta mówi, że w każdym biznesie istnieje grupa 20% działań, które przynoszą 80% zysku. Co jeżeli z tych 20% działań wyciągniemy kolejne 20%?

Okaże się, że jedynie 4% ogółu działalności przynosi nam, aż 64% ogółu zysku! Na podstawie tej zasady biznesmeni powinni rozwijać tylko te gałęzie firmy, które należą do tych czterech procent.

A co gdybyśmy te rozważania przenieśli w sferę szachów? Czy z treningu szachisty można wyselekcjonować najważniejsze jego elementy, które odpowiadają aż za 64% wzrostu poziomu gry?

Według mnie – da się!

Mało tego – przecież w XXI wieku większość szachistów nie ma czasu na rozwijanie swoich umiejętności. Przecież mało kto zawodowo zajmuje się szachami i jest w stanie poświęcić kilka godzin dziennie na trening.

Ostrzeżenie! Metoda treningu, którą tutaj przedstawię jest dobra dla zawodników, którzy:

  • mają mało czasu, a chcą robić postępy
  • chcą szybko zrobić postępy np. przed ważną imprezą
  • mają już pewną wiedzę szachową (okolice I kategorii)

Ta metoda nie jest dla zawodników, którzy dopiero zaczynają przygodę z szachami!

Ta metoda skupia się na rozwinięciu trzech aspektów gry, które najłatwiej rozwinąć i przynoszą duże profity:

  • zmysł kombinacyjny
  • liczenie wariantów
  • wiedza debiutowa

Zmysł kombinacyjny

Pierwsza kwestia to ustalenie co to takiego? Zmysł kombinacyjny to nic innego jak umiejętność zauważania zależności pomiędzy figurami. Czyli szachista z lepszym zmysłem kombinacyjnym będzie widział motywy kombinacyjne (widełki, związania, maty na ósemce itd.) znacznie szybciej niż przeciwnicy.

Praktycznie od zawsze wiedziałem, że jest to niezwykle ważna umiejętność. Natomiast dopiero niedawno trafiłem na małe badania, które to potwierdzają.

Arcymistrz Axel Smith przeanalizował partie i podliczył jaki procent partii został rozstrzygnięty przez przeoczone motywy kombinacyjne:

  • 1800-2000 72%
  • 2000-2200 63%
  • 2200-2400 44%
  • GM 42%

Żeby badanie było bardziej miarodajne należałoby wziąć przynajmniej kilka tysięcy partii (tutaj było wybrane około 100). Niemniej łatwo zauważyć, że szczególnie na niższych poziomach ponad połowa partii rozstrzyga się przez przeoczone kombinacje!

Czyli teza, którą z uporem maniaka powtarzam od lat, (jesteś początkujący – rób zadania!) rzeczywiście ma sens.

Wniosek jest prosty – jeżeli chcesz podnieść swój ranking szachowy, to musisz podszkolić swój zmysł kombinacyjny – to jest absolutny fundament dyskusji o czymkolwiek innym.

Jeżeli będziesz podstawiał kombinacje, to żadna wiedza debiutowa/końcówkowa Ci nie pomoże.

Mało tego – myślę, że gdyby wziąć pod uwagę partie blitza grane przez Internet, to wpływ rozwoju zmysłu kombinacyjnego na wzrost rankingu szachowego byłby jeszcze większy.

Teraz myślę, że każdy się ze mną zgodzi, że do „Paretowych” 4% należy zaliczyć zmysł kombinacyjny.

Pozostaje pytanie:

Jak trenować zmysł kombinacyjny?

Ważna kwestia – zmysł kombinacyjny, to nie to samo co liczenie wariantów. Chociaż te dwie rzeczy są często ze sobą powiązane.

W rozwijaniu zmysłu kombinacyjnego chodzi nam przede wszystkim o rozwiązywanie dużej ilości łatwych zadań (generalnie takich, gdzie wystarczy wypatrzeć motyw, a policzenie wariantów to „pikuś”).

Skąd wziąć takie zadania?

Metoda I – Puzzle Rush (ranking szachowy w Internecie +1000%!)

Puzzle Rush to sposób rozwiązywania zadań wprowadzony przez platformę chess.com. Polega on na tym, że mamy ograniczony czas (np.3min) i w tym czasie musimy rozwiązać jak największą ilość zadań.

Presja czasu+dużo łatwych zadań – ewidentnie ta formuła trafia w nasze oczekiwania.

Jak to wygląda w praktyce?

https://www.youtube.com/watch?v=UfI1_IotoEg

Mało tego – jeszcze lepsza wersja to Puzzle Battle, czyli mamy przeciwnika, który też gra w Puzzle Rusha (dostaje te same zadania) i wygrywa ten, kto rozwiąże ich więcej!

Moje statystyki wskazują, że średnio w jednej rozgrywce rozwiązuję 26-30 zadań. Czyli przez godzinę treningu rozwiążę tą metodą około 800 zadań. Trenując tak 5x w tygodniu, miesięcznie rozwiążę około 12 000 zadań!

Jest to ilość, która zdecydowanie będzie miała ogromny wpływ na mój zmysł kombinacyjny.

Metoda II Woodpecker Method

Axel Smith i Hans Tikkanen zaproponowali metodę, która znacząco im pomogła w nabijaniu rankingu szachowego (czyli w podniesieniu poziomu gry!). Nazwali ten sposób „metodą dzięcioła”, bo polega na powtórkach. Jakich?

Książka zawiera 1128 zadań i szachista powinien ją rozwiązać w kilku cyklach:

  • pierwszy w 4 tygodnie
  • drugi w 2 tygodnie
  • trzeci w 8 dni
  • czwarty w 4 dni
  • piąty w 2 dni
  • szósty w 1 dzień

Aktualnie przerobiłem pierwszy cykl i muszę przyznać, że już widzę efekty. Kilka dni temu grałem 3 partie (tempem klasycznym) na ostatnim zjeździe Ligi Śląskiej – widziałem znaaacznie więcej motywów niż miesiąc wcześniej.

Autentycznie wpadały mi do głowy takie pomysły, które wcześniej nawet nie przeszły mi przez myśl.

Mało tego – właściwie bez większych problemów wbiłem 2500+ na chess.comie. A wcześniej miałem z tym ogromne problemy:

wpływ woodpecker method na ranking szachowy na chess.com

Czerwona linia to początek pracy z tą metodą. Oczywiście ranking pod 2500 miałem wiele razy wcześniej, ale nigdy nie szło mi to tak „gładko”.

Moje statystyki (rozwiązanie całego zestawu zajęło mi około 28h). Oceniam, że książka nadaje się dla zawodników od 2000 wzwyż:

Statystyki rozwiązywania woodpecker method

Jak widać zajęło mi to więcej niż 4 tygodnie, ale w międzyczasie przez tydzień chorowałem i miałem wyjazd, więc stąd opóźnienie 🙂

Pojawia się pytanie – czy muszę mieć tę książkę?

Osobiście polecam – z pewnością przerobię te 6 cykli, natomiast nie jest to prosta pozycja. Więc jeżeli ktoś się czuje na siłach to niech śmiało kupuje. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wybrać sobie 1000 zadań z jakiejś prostszej książki i je przerabiać zgodnie z harmonogramem!

Jeżeli ktoś jest zainteresowany zakupem to zdaje się, że w Polsce ta pozycja jest dostępna w szachowo.pl (ja tam zamówiłem). Woodpecker Method

W mojej ocenie 2-3 miesiące solidnego treningu zmysłu kombinacyjnego powinno przynieść efekty pod postacią +100-200 rankingu szachowego w blitzu internetowym. Na żywo te zyski mogą być podobne, szczególnie na niższym poziomie (poniżej 1800 elo).

Liczenie wariantów

Myślę, że można śmiało powiedzieć, że zmysł kombinacyjny to jest pewien przebłysk artyzmu, a liczenie wariantów to rzemiosło. Szachista, który opanuje oba stanie się pełnoprawnym specjalistą.

W końcu nie jest sztuką wymyślić piękną rzeźbę, ale nie umieć jej wykonać. Tak samo nie jest sztuką umieć posługiwać się dłutem, kiedy nie ma się wizji na to co chcemy wystrugać 😉

Tym artystycznym wstępem chciałem Wam zwrócić uwagę, że liczenie wariantów i zmysł kombinacyjny, to niezwykle ważne kwestie, a do tego są ze sobą mocno powiązane.

O tym jak należy liczyć warianty pisałem już w artykule, stworzyłem na ten temat kurs, a nawet krótkie nagranie objaśniające te kwestie:

https://www.youtube.com/watch?v=COp-Fx3jXOk

Teraz nie będę się nad tym rozwodził ponownie, dlatego przejdźmy do konkretów. Jak ćwiczyć liczenie wariantów?

Metoda I Rozwiązywanie trudnych zadań

Oczywiście dla szachisty z niskim rankingiem szachowym dane zadanie może być niesamowicie trudne, kiedy dla profesjonalisty to samo zadanie będzie banalnie proste. Więc jak ocenić, czy dane zadanie jest wystarczająco trudne?

Tutaj z pomocą przychodzą strony z zadaniami! Właściwie nie ma problemu, którą wybierzesz. Ja lubię mieć wszystko w jednym miejscu, więc jak już rozwiązuje zadania w Internecie to robię to tutaj.

Te programy są ustawione w ten sposób, że zawsze dają zadania ciut trudniejsze, niż aktualny poziom zawodnika. Dodatkowo mamy licozny ranking, dostęp do statystyk itp. To wszystko oczywiście nie jest niezbędne, ale ja np. lubię przeglądać wszelkiego rodzaju statystyki:

Statystyki taktyki chess.com

Ewidentnie powinienem potrenować ten Pistolet Alechina 😉

Jak widzicie nie ma tutaj wielkiej filozofii – rozwiązujemy dziesiątki-setki-tysiące zadań (korzystając z algorytmu liczenia wariantów), co pozwoli nam w partiach dokładnie doliczać warianty.

Mogę jedynie doradzić, że szczególnie na początku dobrze jest zapisywać rozwiązania, aby wyrobić sobie odpowiednią higienę myślenia.

Kiedy wybieranie posunięć kandydujących wejdzie Ci w nawyk to możesz odpuść sobie pisanie rozwiązań.

Metoda II Studia

Dla szachistów nie jest pewnie niespodzianką, że na wschodzie działają uniwersytety z kierunkiem „szachy” (a dokładniej szkolą tam na trenera szachowego – pełnoprawne studia). Ale nie bój się – nie musisz przeprowadzać się do Lwowa – tym razem chodzi o inne studia.

Studium szachowe to zadanie, które najczęściej jest skomponowane (wymyślone, nie pochodzi z partii). Takie zagadki są zazwyczaj trudne – wymagają dokładnego policzenia długich wariantów, w których trzeba wypatrzeć niezwykłe motywy.

Zazwyczaj ma się wrażenie, że „to nie ma prawa działać”, ale studium jest tak ułożone, że działa, ale udowodnienie, że działa jest niezwykle trudne.

Brzmi zagmatwanie? To potwierdza, że te zadania są idealne to ćwiczenia liczenia wariantów.

Osobiście jednak nie polecam przesadzać – trening powinien przypominać prawdziwą partie. A spora część studiów to pozycje, które nie mają prawa zdarzyć się w „prawdziwym życiu” 😉

Gdzie takie zadanka znaleźć? Oczywiście w Internecie, ale są też dostępne książki jak np. zbiory Kaspariana.

Jeżeli 2-3 miesiące potrenujesz zmysł kombinacyjny i liczenie wariantów, to zyski na rankingu szachowym będę ogromne!

Wiedza debiutowa

Nie ulega wątpliwościom, że sens rozwijania wiedzy debiutowej na początkowym etapie jest niewielki. Według mnie tak do poziomu 1800-1900 elo nie ma sensu przejmować się debiutami.

Oczywiście dobrze jest mieć ustalony repertuar debiutowy, znać najważniejsze idee oraz podstawowe sekwencje posunięć, ale nie ma sensu wkuwać kilkusetstronicowych książek na temat jednego otwarcia.

Myślę, że dobrym punktem wyjścia są kursy, lub nagrania na YouTubie, które podają wiedzę debiutową w skondensowanej formie (idealnie dla początkujących). Więcej o tym pisałem w tym artykule, więc nie będę powtarzał.

Teraz pewnie pojawiają Ci się wątpliwości – skoro tak odradzam te debiuty, to o co mi tak właściwie chodzi?

Chcesz zwiększyć swój ranking szachowy? Dodaj nowy wariant!

Oczywiście jeżeli jesteś początkujący to wyszukaj interesujący Cię wariant i zapoznaj się jedynie z planami gry. Jeżeli jesteś na trochę wyższym poziomie to poznaj plany gry i podstawowe sekwencje posunięć.

Jeżeli natomiast chcesz do szachów podejść profesjonalnie to przygotuj drugi repertuar!

Myślę, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, że debiuty w XXI wieku są niezwykle istotne. W końcu nawet partie absolutnych amatorów są dostępne w różnych bazach partii (chociażby dzięki temu, że coraz powszechniejsze są szachownice transmisyjne i partie są automatycznie przesyłane do Internetu).

W związku z tym szachista, który poważnie myśli o szachach powinien mieć wg. mnie przynajmniej trzy warianty na każdy debiut. Oczywiście jest to cała masa pracy, ale efekty są świetne!

O tym jak dokładnie wygląda praca nad debiutami możesz przeczytać w moim artykule na infoszachu.

Podsumowanie

Jeżeli chcesz szybko wbić wyższy ranking szachowy, to poświęć przynajmniej 6h w tygodniu na trening i podziel go po równo na:

  • rozwiązywanie trudnych zadań
  • pracę nad debiutami
  • trening zmysłu kombinacyjnego

Po trzech miesiącach powinieneś zauważyć ogromny wzrost (szczególnie w Twoim rankingu internetowym!) 🙂

20 Comments

  1. Dariusz Baumann

    Panie Dawidzie,

    Bardzo ciekawy post i wydaje mi się, że trafił Pan w 100% w przysłowiową dziesiątkę. Pytanie tylko z jakiej książki można trenować studia/etiudy a z jakiej zmysł kombinacyjny i liczenie wariantów? W jaki sposób to robić? Z diagramu z książki zapisując swoje warianty na kartce przeznaczając na daną pozycję maksymalnie 5-10 minut? Czy jakoś inaczej Pan trenuje? Ponadto jak efektywnie po względem fizycznym przygotować się do trudów tygodniowego turnieju szachów klasycznych? Jak się odżywiać i jak motywować się do codziennej pracy nad szachami. Podjąłem tutaj dużo wątków i może będzie to dla Pana impuls do kolejnych postów. Czytam i jest to dla mnie bardzo ciekawy blog!

    Pozdrawiam,
    Dariusz Baumann

    PS.
    Przy okazji gratuluję uzyskania 43 oczek na openie w Czechach!!!

    http://ratings.fide.com/individual_calculations.phtml?idnumber=1145746&rating_period=2017-06-01

  2. Dawid Czerw

    Dziękuję! Rzeczywiście w Czechach mi się udało ładnie zagrać 🙂

    Postaram się odpowiedzieć, ale rzeczywiście sporo pytań to tematy do całych artykułów.

    Pytanie tylko z jakiej książki można trenować studia/etiudy a z jakiej zmysł kombinacyjny i liczenie wariantów? Polecam zbiór Błocha (kombinacje), co do studiów to dowolny ich zbiór. Ewentualnie chesstempo.com.

    W jaki sposób to robić? Z diagramu z książki zapisując swoje warianty na kartce przeznaczając na daną pozycję maksymalnie 5-10 minut? Czy jakoś inaczej Pan trenuje?

    Ja rozwiązuję codziennie kombinacje na chesstempo.com i robię 1 stronę studiów (6 zadań). Studia ustawiam sobie na szachownicy. Nie ograniczam się czasowo, ale staram się rozwiązywać je jak najszybciej.

    Ponadto jak efektywnie po względem fizycznym przygotować się do trudów tygodniowego turnieju szachów klasycznych?

    Przede wszystkim należy się wysypiać! 20-30min ćwiczeń dziennie powinno wystarczyć. Generalnie "trzeba się ruszać" – dyscyplina nie ma większego znaczenia.

    Jak się odżywiać i jak motywować się do codziennej pracy nad szachami?

    Odżywianie – w czasie turnieju nic ciężkostrawnego, nie jeść zaraz przed rundą (ja zaraz po obiedzie robię się senny). Polecam też banany (potas), coś z magnezem (neomag). Nie polecam spożywać w czasie partii cukrów (cola, czekolada itp.). Cukier nas na chwilę ożywia, prowadzi do jeszcze większego uczucia zmęczenia.

    Mam nadzieję, że udało mi się "z grubsza" wszystko wyjaśnić. Być może kilka myśli rozwinę na całe artykuły 😀

  3. Dariusz Baumann

    Dziękuję za odpowiedzi. Wydają się sensowne. 🙂 Zabrakło mi tylko odpowiedzi "w jaki sposób motywujesz się do codziennego samodzielnego treningu?" 😉

    Może na kolejny post spróbujesz napisać o tym turnieju w Czechach ?! Jak Ci się grało z teoretycznie silniejszymi przeciwnikami, jak się przygotowywałeś przed partią?

    Sądzę, że ciekawa byłaby analiza (bez kompa) Twojej partii z arcymistrzem Kislinsky-im. Podczas transmiji wydawało mi się, że masz duże szanse na zwycięstwo.

    [Event "14th Orlova Open 2017"]
    [Site "Orlova CZE"]
    [Date "2017.05.22"]
    [Round "3.1"]
    [White "Kislinsky, A."]
    [Black "Czerw, D."]
    [Result "1/2-1/2"]
    [ECO "B20"]
    [WhiteElo "2484"]
    [BlackElo "2176"]
    [PlyCount "51"]
    [EventDate "2017.05.20"]

    1. e4 c5 2. b3 g6 3. Bb2 Nf6 4. g3 Bg7 5. Bg2 d6 6. Ne2 O-O 7. Nbc3 Nc6 8. h4
    e5 9. d3 Rb8 10. Nd5 Nxd5 11. exd5 Nd4 12. Nxd4 exd4 13. h5 Re8+ 14. Kf1 b6 15.
    Qf3 Qf6 16. Bc1 Bb7 17. Bf4 g5 18. h6 Bxh6 19. Qh5 Kg7 20. Be4 gxf4 21. gxf4
    Rxe4 22. dxe4 Ba6+ 23. Kg2 Rg8 24. f5 Kf8+ 25. Kf3 Bg5 26. Qxh7 1/2-1/2

    Poza tym nurtowało mnie pytanie dotyczące Twojej partii z Bakalarzem. Było faktycznie tylko 6 ruchów?

    [Event "14th Orlova Open 2017"]
    [Site "Orlova CZE"]
    [Date "2017.05.23"]
    [Round "4.5"]
    [White "Czerw, D."]
    [Black "Bakalarz, M."]
    [Result "1-0"]
    [ECO "A54"]
    [WhiteElo "2176"]
    [BlackElo "2288"]
    [PlyCount "11"]
    [EventDate "2017.05.20"]

    1. d4 Nf6 2. c4 d6 3. Nc3 e5 4. Nf3 e4 5. Nd2 Bf5 6. e3 1-0

  4. Dawid Czerw

    Co do treningu – ciężko jednoznacznie stwierdzić. Kocham szachy, a mama od małego uczyła mnie – "jak coś robisz to rób porządnie". Teraz codzienny trening wszedł mi w nawyk. Tutaj nie ma prostej odpowiedzi, każdy musi znaleźć własne powody 🙂

    Rzeczywiście w partii z Kiślińskim stałem na wygranej pozycji, niestety miałem mniej czasu od niego, a wariantów nie mogłem się doliczyć. Dlatego zgodziłem się na remis.

    Partia z Bakalarzem rzeczywiście miała 6 ruchów – mojemu przeciwnikowi zadzwonił telefon.

    Co do posta o turnieju to dodałem krótki wpis na infoszachu:
    http://infoszach.pl/2017/05/29/czeski-open-orlova-zdominowany-przez-obcokrajowcow/

  5. Blue Chess

    Ja czekam z niecierpliwością na kolejne artykuły. Blog mi się bardzo podoba. Byłem bardzo zmartwiony tym brakiem wpisów od dłuższego czasu. Powiem szczerze straciłem już nadzieję. A tu masz po kilku miesiącach powrót. Proszę nie robić sobie takich długich przerw.

  6. Dariusz Baumann

    Na kolejny post na blogu proponuję, abyś przedstawił analizę (bez kompa) swojej partii z arcymistrzynią Klaudią Kulon… Co sądzisz o tym pomyśle?

    [Event "27th Cracovia Open A"]
    [Site "Krakow POL"]
    [Date "2017.01.02"]
    [Round "7.23"]
    [White "Kulon, K."]
    [Black "Czerw, D."]
    [Result "0-1"]
    [ECO "C02"]
    [WhiteElo "2401"]
    [BlackElo "2158"]
    [PlyCount "102"]
    [EventDate "2016.12.27"]

    1. e4 e6 2. d4 d5 3. e5 c5 4. c3 Nc6 5. Nf3 Bd7 6. Be2 Nge7 7. O-O cxd4 8. cxd4
    Nf5 9. Nc3 Qb6 10. Na4 Qa5 11. Bd2 Bb4 12. Bxb4 Qxb4 13. a3 Qe7 14. Nc3 O-O 15.
    b4 Rac8 16. Qd2 Qd8 17. Rac1 f6 18. Bb5 a6 19. Bxc6 Rxc6 20. exf6 gxf6 21. g4
    Nd6 22. Qh6 Ne4 23. Nxe4 dxe4 24. Nd2 Rxc1 25. Rxc1 Bc6 26. Qe3 f5 27. Rc5 f4
    28. Qb3 Bd5 29. Qh3 b6 30. Rc1 Qg5 31. Re1 Qg6 32. Qh5 Qxh5 33. gxh5 f3 34. h3
    Kg7 35. Kh2 Kh6 36. Kg3 Rg8+ 37. Kf4 Rf8+ 38. Ke5 Rf5+ 39. Kd6 Kxh5 40. Nxe4
    Kh4 41. Kc7 b5 42. Nc5 Kxh3 43. Nxe6 Kg2 44. Nc5 Kxf2 45. Nd3+ Kg2 46. Re7 Rf7
    47. Rxf7 Bxf7 48. Kc6 f2 49. Nxf2 Kxf2 50. d5 h6 51. d6 Be6 0-1

  7. Dawid Czerw

    Nie jest tak, że leniuchowałem. W tym czasie współtworzyłem serwis infoszach.pl 🙂

  8. Dawid Czerw

    Zapiszę to do listy pomysłów, proszę śmiało podawać kolejne tematy 🙂

  9. Blue Chess

    Właśnie zauważyłem tą dodatkową działalność na infoszach.pl. Chciałbym się trochę przybliżyć. Jestem twórcą kilku programów dla szachistów. Właśnie dzisiaj opublikowałem najnowszą wersję programu "Arion Expert" program ten jest przeznaczony dla trenerów. Widzę że ma Pan zakusy trenerskie. Czy byłby Pan chętny by przyjrzeć się programowi "Arion Expert". W razie pytań proszę się kontaktować ze mną na adres mailowy bluechesspro@gmail.com. Wszystkie programy jakie stworzyłem są darmowe, można je pobrać ze strony http://www.bluechess.cba.pl.

    Z poważaniem
    Artur Urbaniak

  10. Dawid Czerw

    Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem – program wydaje się być bardzo pomocny w mojej pracy. Teraz pozostaje mi przetestować go w praktyce 🙂

  11. Blue Chess

    Widzę że udało się zainstalować program. Jeżeli pojawią się jakieś pytania proszę pisać. Odpowiem jak najprędzej będę mógł.
    Pozdrawiam
    Artur Urbaniak

  12. Katarzyna Czerw

    a ja myślałam, że nie słuchasz mnie wcale synusiu:)

  13. Irek

    Taktyka ma pierwszoplanowe znaczenie. Jeśli znamy świetnie debiuty, a nie potrafimy znaleźć motywów taktycznych, to prędzej czy później przegramy. Jak mawiał Teichmann: „Szachy to w 99% taktyka”.

    Warto znać idee, jakie występują w debiutach. To ważniejsze, niż wykucie wariantów na pamięć.

    Do poziomu I kat. w zasadzie wystarczy rozgrywać debiut według ogólnych wskazówek i znać idee debiutowe w kilku debiutach. I przede wszystkim nie dać się ograć taktycznie. W turniejach U1800 wyraźna większość partii rozstrzyga się przez błędy taktyczne.

  14. Arek

    Witam.
    Ja startuję z szachami i mem ewidentny problem z debiutem. Nie wiem co i po co gram. Straam się wykonywać zadnia taktyczne na chess.com, oraz przeglądam otwarcia ale nie potrafię czytać gry. Nie wiem dlaczego taki ruch, a nie inny a odtwarzanie partii to chyba zła droga do nauki? jaki debiut najlepiej poznać na początek?
    Pozdrawiam
    Arek

    • Dawid Czerw

      Na początek najlepiej poznać ogólne zasady gry w debiucie (najczęściej szachiści zaczynają od partii włoskiej, która jest dosyć prosta i logiczna).

      Najlepsza droga do nauki to czytać partie skomentowane, tak żebyś wiedział co i dlaczego 🙂

  15. Arek

    Masz może Dawid jakieś szkolenie dla nowicjuszy z debiutów? Bo na przykład ostatni z Twoich kursów: „Kurs on-line – obrona francuska” piszesz że Cie wywindował z 1600 na 2000 pkt wiec przypuszczam, że to kurs dla bardziej zaawansowanych niż taki nowicjusz jak ja.
    Pozdrawiam
    Arek

    • Dawid Czerw

      Moje kursy są przewidziane od poziomu 1000-2000/2200. Aczkolwiek trzeba umiejętnie z nich korzystać. Zawodnikowi początkującymi wystarczą podstawowe idee zawarte w nagraniach. Ktoś bardziej zaawansowany powinien zerknąć jeszcze na podstawowe warianty. A kandydat na mistrza powinien tych wariantów nauczyć się na pamięć 🙂

      Aktualnie w sprzedaży dostępny jest mój kurs przyspieszonego smoka, który polecam. Jest gwarantowany 30dniowy zwrot pieniędzy, więc jeżeli uznasz, że poziom zbyt wysoki to bezproblemowo odzyskasz pieniądze 🙂

      https://www.chessable.com/przyspieszony-smok-zniszcz-biae/course/12544/

  16. Ciekawy

    Hej, to jak to jest – tutaj piszesz, że Woodpecker to dla ludzi z rankiem 2000, a tutaj – https://www.dawidszachuje.pl/polecane-ksiazki/ – nagle to jest przedział 1000-1400?

    • admin

      Bo to w sumie zależy i zmieniłem zdanie. Bo żeby przerobić całość, to 2000+ wymagane, ale można robić tę książkę na raty (poziom trudności rośnie co kilkaset zadań)

  17. Mariusz

    Panie Dawidzie,

    super lekcje na chcesz.com Mi ostatnio pogorszyła się firma szachowa, ale dzięki Pana lekcjom i ćwiczeniom zauważyłem ciekawe rozwiązania. Niestety muszę jeszcze całą szachownicę obejmować wzrokiem i cierpliwość mieć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2024 Dawid szachuje

Theme by Anders NorenUp ↑